- 270 g mielonych orzechów (laskowe lub włoskie)
- 50 g mąki
- 65 g cukru pudru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka miękkiego masła
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka soku z cytryny
- cukier puder (do obtoczenia ciasteczek)
Wszystkie składniki łączymy ze sobą w misce. Ugniatamy, aż utworzy się jednolita kula* Z ciasta formujemy równe kulki, wielkości orzecha włoskiego. Obtaczamy je w cukrze pudrze i układamy na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia. Ciasteczka pieczemy przez około 17 minut w 175ºC
* wg oryginalnego przepisu ciasto należy owinąć folią i włożyć do lodówki na około godzinę, ja ten etap pominęłam :)
Przepis pochodzi stąd
bardzo szybko znikają :)
wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuńcudne!:)
OdpowiedzUsuńMmmm, orzechowe... muszą być przepyszne!
OdpowiedzUsuńAle świetne ! Muszę takie zrobić . :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashioncherryxx97.blogspot.com/
Pysznie wyglądają :) Bardzo lubię takie popękane ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takie ciasteczka, tylko orzechów nie chce mi się łupać :)
OdpowiedzUsuńracja, jest trochę roboty z łupaniem tych orzechów, ale warto ;)
UsuńCudnie Ci wyszły :) Cieszę się, ze smakowały :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńzjawiskowe pęknięcia :)